Ekspres Nivona CafeRomatica 756 – moja opinia

Garść danych technicznych

15 bar – przy takim ciśnieniu ekspres przygotowuje naszą kawę. Do wyboru mamy również 3 ustawienia temperatury kawy – normalna, wysoka, maksymalna. Po za temperaturą kawy, możemy jeszcze wybrać jej moc w skali od 1 do 3.
Zbiornik na wodę ma pojemność 2.2 litrów, całkiem sporo jak na gabaryty ekspresu, a to też przekłada się na rzadsze dolewanie wody. Młynek żarnowy wykonany jest ze stali hartowanej, dodatkowo ma konstrukcję stożkową – jak podaje producent przekłada się to na cichszą pracę. Młynek ma 3 ustawienia grubości mielenia.

Dynamiczny – Delikatna kwaskowato-owocowa nuta przyjemna w smaku
Stały – Słodko-gorzka nuta o lekko cierpkim, pełnym smaku
Intensywny – Mocny, cierpki i wyraźny smak z nutą goryczy

System ABS daje fajne możliwości do eksperymentowania i odkrycia swojej ulubionej kawy na nowo.

Dozownik kawy możemy regulować do wysokości 14 cm – czyli wysokie szklanki do latte też się zmieszczą 😉

Wymiary ekspresu to: Wysokość (cm): 34, Szerokość (cm): 24, Głębokość (cm): 46.

Po za tym ekspres wyposażony jest jeszcze w: tryb ECO – przydatne, gdy z ekspresu korzysta kilka/kilkanaście osób i nie ma potrzeby go wyłączać po każdym zaparzeniu kawy. Ekspres poinformuje nas także o braku wody, potrzebie wylania wody z tacki ociekowej, odkamienieniu i czyszczeniu. Ekspresem możemy sterować również za pomocą telefonu komórkowego. Istnieje możliwość stosowania kawy mielonej (tylko po co? 🙂 )

Z grubsza opisałem najważniejsze funkcje i parametry, po więcej zapraszam na stronę producenta.

Jakie kawy przygotujemy?

Przechodzimy do tego co najważniejsze – rodzaje kaw, które możemy przygotować w Nivonie 756. Ich zakres jest na tyle duży, że każdy znajdzie dla siebie ten idealny rodzaj. Do wyboru mamy 6 rodzajów kaw, opcję zrobienia spienionego mleka osobno oraz możliwość przygotowania wrzątku np. do zaparzenia herbaty.

Espresso, Café crème, Café Lungo, Americano, Cappuccino i Latte Macchiato – te kawy przygotujemy w Nivonie. Dodajmy do tego ustawienie mocy kawy, profilu kawy, temperaturę i ilości naparu, a otrzymujemy całkiem spory wachlarz kawowych możliwości. Jeśli odpowiednio dobierzemy parametry to bez problemów przygotujemy Flat white czy Macchiato, a na lato podstawimy szklankę z lodem i mamy IceCoffe ?

Ekspres Nivona 756 – pierwsze uruchomienie

Jak już wspominałem model Nivona 756 wpadł w moje ręce po testach modelu 779, więc mniej więcej wiedziałem już „z czym to się je”. Bez instrukcji ruszyłem od razu do podłączenia ekspresu 😉

Pierwsze uruchomienie poszło zgodnie z planem – ekspres napełniony wodą, kawa wsypana, ustawienie twardości wody (używany bez filtra) wybrane, proces płukania za nami, więc pozostaje już tylko rozpocząć parzenie kawy.

Ekspres po włączeniu wyświetla nam na ekranie ikony z rodzajami kaw, które możemy przygotować. Kręcąc prawym pokrętłem wybieramy interesującą nas kawę, a lewym możemy ustawić ile mililitrów kawy ma się znaleźć w filiżance/kubku. Więc jak ktoś lubi więcej kawy do wypicia lub szybki konkretny szot to możemy ilość napary wybrać pod siebie. Dodatkowo wciskając lewy przyciski możemy wybrać jak mocna ma być kawa – zakres od 1 do 3. Gdy już wszystko mamy wybrane to wystarczy wcisnąć prawe pokrętło, ekspres zabiera się do roboty, a po kilku sekundach gotowy napój już na nas czeka.

Obsługa ekspresu jest bardzo prosta i to jest duża zaleta tego modelu. Nie mamy tutaj wielkich kolorowych dotykowych wyświetlaczy czy innych odwracaczy uwagi. Poranną kawę chcemy zrobić szybko, bez zbędnego klikania czy wybierana mnóstwa opcji, a ten model daje nam taką możliwość. Od uruchomienia ekspresu do zrobienia świeżej kawy dzielą nas dwa kliknięcia i 30 sekund parzenia. Nie żebym był przeciwny nowinkom technologicznym w urządzeniach, ale czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze i za to cenię ten model.

Nivona 756 poinformuje nas również, gdy będzie czegoś potrzebować – a to, że wodę trzeba dolać, kawę dosypać, filtr wymienić, odkamienić, wyczyścić pojemnik na fusy i tacę czy po prostu przepłukać. Stosowny i krótki komunikat pojawi się na wyświetlaczu.

Jak się sprawuje w codziennym użytku?

Ekspres sprawuje się tak, że już inna kawa nie smakuje tak jak z ciśnieniówki 😉 Wcześniej używałem kawiarki do zaparzania kawy, miało i ma to swoje uroki. Jednak ten sam rodzaj kawy zaparzony w ekspresie ciśnieniowym nabrał całkiem innej, lepszej jakości. Aromat, smak jest dużo wyraźniejszy i przyjemny.

Jak już wcześniej wspominałem, obsługa ekspresu jest bardzo intuicyjna. Każdego kogo poprosiłem o wykonanie kawy w tym ekspresie poradził sobie z tym zadaniem bez najmniejszych problemów.

Sam najczęściej pijam kawę CafeCreme z 100 ml spienionego mleka, moc ustawiona na maks 😉 Chociaż ostatnio odkryłem, że bez problemów przygotujemy też w tym modelu FlatWhite – czyli podwójne espresso z dodatkiem spienionego mleka. Wystarczy wybrać kawę espresso na wyświetlaczu i wcisnąć przycisk przygotowywania kawy dwa razy, wtedy ekspres przygotuje od razu podwójne espresso. Później tylko dolewam spienione mleko w ilości ok. 80 ml i gotowe. Mocna, smaczna, pobudzająca kawa, którą pijam na początek dnia.

Czy młynek i sam ekspres jest głośny? Takie pytanie często pojawia się, gdy szukamy ekspresu. Korzystałem w różnych ekspresów, i moim zdaniem Nivona 756 jest stosunkowo cichym ekspresem. Młynek oczywiście w czasie mielenia nie jest bezszelestny, ale jego głośność jest na tyle niska, że spokojnie przygotowywałem kawę, gdy domownicy spali i nikt się nie skarżył na hałas 😉 Zmierzyłem głośność pracy młynka i ekspresu w czasie pracy za pomocą aplikacja – wiem, nie jest to profesjonalny studyjny sposób mierzenia, ale jakiś obraz nam daje. Wyniki to: 38dB w czasie parzenia i nalewania kawy, a 50dB w czasie mielenia. W pełni akceptowalne wyniki.

Model ten został wyposażony w zbiornik na wodę o pojemności 2.2 litra. Nie bez powodu. W związku z tym, że ekspres przy uruchomieniu i po wykonaniu kawy przechodzi proces czyszczenia to okazuje się, że wody ubywa całkiem sporo. Nie uważam tego za jakiś straszny minus, bo w końcu chodzi o komfort picia kawy z ekspresu, który zawsze jest czysty i gotowy do użycia 😉 Musimy się po prostu liczyć z tym, że dolewanie wody do zbiornika będzie naszym codziennym rytuałem 🙂

Ekspresem możemy sterować również za pomocą telefonu. Traktowałbym to raczej jako technologiczną nowinkę i ciekawostkę. Tak na prawdę z poziomu aplikacji mamy takie samie możliwości przygotowania kawy jak na wbudowanym wyświetlaczu. Dużo szybciej przygotujemy kawę bez telefonu. Chyba, że siedzimy w salonie, kubek został wcześniej podstawiony pod dozownik i chcemy z poziomu kanapy przygotować sobie kawę, to wtedy proszę bardzo 😉

Podsumowując

Ekspres Nivona 756 miałem ponad miesiąc, wykonał przez ten czas ponad 100 kaw, nigdy nie sprawił najmniejszych problemów. Oczywiście to zbyt krótki czas, żeby coś się działo, ale ogólnie ekspres wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie – zarówno pod względem wyglądu, jakości, kultury pracy jak i oczywiście smaku kawy 😉 Tak mocno przypadł mi do gustu, że postanowiłem zostawić ten model u siebie na stałe. Więc jeśli tutaj o czymś nie wspomniałem, a będzie mieli jakieś konkretne pytanie to zapraszam do zadawania, na bieżąco będę mógł je zweryfikować 😉
Plusy modelu Nivona 756

Ekspres Nivona 756 znajdziesz w:

Update 2020 Grudzień.
Dostałem kilkanaście wiadomości z informacją, że apka dedykowana do ekspresu Nivona po aktualizacji nie działa i nie komunikuje się z tym modelem. Sam nie korzystam z aplikacji przy robieniu kawy, więc problem mnie nie dotyczy, ale jeśli planujesz zakup tego ekspresu i zależy Ci na połączeniu ze smartfonem to zalecam wstrzymać się z inwestycją. Przynajmniej do czasu, kiedy nie wyjdzie aktualizacja aplikacji Nivona.

Update 2021 Sierpień.
Ekspres dalej mi służy, bezawaryjnie i bezproblemowo wykonał ponad 2400 kaw, cieszy mnie to i oby tak dalej 🙂 W kwestii działania urządzenia nie mam uwag, działa i robi to co do niego należy. Uwagę mam do Nivony i ich aplikacji. Od prawie roku nie potrafią sobie poradzić z niedziałającą i nie parującą się z ekspresem aplikacją. Problem dotyczy urządzeń, które pracują na Androidzie 10 i wzwyż. Dalej czekamy na aktualizację, która usunie problem……