Nivona?
Większość z nas szukając ekspresu przegląda oferty Boscha, Jura, Delonghi, Saeco. Te firmy znamy od lat, ale wielu słysząc Nivona zastanawia się co to za marka. Firma powstała w 2005 roku w Norymberdze. Głównym założeniem firmy było stworzenie ekspresów wysokiej jakości, które zapewnią nam to o co chodzi – czyli pyszną kawę. Większość modeli Nivona produkuje w Szwajcarii, w tych samych fabrykach, gdzie produkowane są m.in. ekspresy Miele czy Jura, co nie oznacza, że mają te same podzespoły, ale oznacza, że o jakość możemy być spokojni. Na naszym rynku firma dopiero zaczyna się „rozpychać”, dlatego też nie każdy o niej jeszcze słyszał. Natrafiła się okazja, żeby na własnej skórze przekonać się czy ekspresy Nivona są warte swojej ceny i najważniejsze – czy kawa wychodzi taka idealna jak opisuje producent?
Co oferuje model 779?
Na początek garść informacji jakie parametry, funkcje i możliwości daje nam omawiany ekspres Nivony. Model ten osiąga ciśnienie 15 bar, co jest już w zasadzie standardem w tego typu sprzętach. 15 bar przekłada się na krótszy czas parzenia kawy i uzyskanie najlepszych możliwych parametrów smakowo-pobudzających. Pojemność zbiornika na wodę wynosi 2.2 l, czyli całkiem dużo, a korzystając z ekspresu codziennie po kilka razy, taka pojemność ułatwi życie 😉 Młynek w tym ekspresie wykonany jest z hartowanej stali i możemy ustawić 3 stopnie zmielenia kawy.
Dozownik kawy możemy regulować do wysokości 14 cm czyli z powodzeniem naparzymy kawy do dużej szklanki czy kubka. Pojemnik na ziarna kawy ma pojemność 250g. Wymiary ekspresu: 24 x 34 x 46 cm.
Dużym a w zasadzie największym atutem ekspresu jest system ABS – kojarzyć się nam może z samochodami, a to nic innego jak System Aroma Balance, czyli system który daje nam możliwość wybrania jednego z trzech profili aromatu kawy. Dalej brzmi tajemniczo? Wydawać by się mogło, że kawa to prosty w przygotowaniu napar, a jednak. Wystarczy zmienić sposób przepływu wody w czasie parzenia, a smak kawy będzie inny.
Dlatego Nivona stworzyła system, który da nam możliwość wyboru optymalnego dla nas aromatu i smaku. Zaparzając kawę możemy skorzystać z jednego z trzech profili:
– Dynamiczny – Delikatna kwaskowato-owocowa nuta przyjemna w smaku
– Stały – Słodko-gorzka nuta o lekko cierpkim, pełnym smaku
– Intensywny – Mocny, cierpki i wyraźny smak z nutą goryczy
System ABS daje fajne możliwości do eksperymentowania i odkrycia swojej ulubionej kawy na nowo.
Dla każdego rodzaju kawy możemy wybrać również moc w skali od 1 do 5 oraz zwiększyć lub zmniejszyć ilość kawy, która ma znaleźć się w naszym kubku/filiżance/szklance.
Wygląd. Nivona postawiła na swego rodzaje minimalizm. Nie ma tutaj żadnego przepychu czy wielkich wyświetlaczy. Panel przedni składa się z dwóch pokręteł oraz centralnie umieszczonego wyświetlacza TFT. Ekspres wykończony został w bieli ze srebrnymi dodatkami, oczywiście mowa o panelu sterowania, reszta ekspresu jest czarna. Kolorystka jest na tyle uniwersalna, że wpasuje się do większości kuchni.
Tak z grubsza opisałem najważniejsze funkcje i parametry ekspresu. Po więcej szczegółów zapraszam na stronę producenta.
Jakie kawy przygotujemy?
Przechodzimy do tego co najważniejsze – rodzaje kaw, które możemy przygotować w Nivonie 779, a ich zakres jest na tyle duży, że każdy znajdzie dla siebie ten idealny rodzaj. Do wyboru mamy 6 rodzajów kaw, a także osobno możemy przygotować spienione mleko czy nalać do szklanki wrzątek np. do przygotowania herbaty. Oto pełna lista:
Espresso, Café crème, Café Lungo, Americano, Cappuccino i Latte Macchiato – te kawy przygotujemy w Nivonie. Dodajmy do tego ustawienie mocy kawy, profilu kawy, temperaturę i ilości naparu, a otrzymujemy całkiem spory wachlarz kawowych możliwości. Jeśli odpowiednio dobierzemy parametry to bez problemów przygotujemy Flat white czy Macchiato, a na lato podstawimy szklankę z lodem i mamy IceCoffe 😉
Ekspres Nivona 779 w praktyce
Pierwsze wrażenie. Otwieram pudełko, wyciągam ekspres i pierwsza myśl – całkiem zgrabny. Nie mam ogromnej kuchni, każdy centymetr na blacie ma znaczenie, więc dobrze, że ekspres jest wąski. Spokojnie wygospodarujemy na niego miejsce. Wrażenia estetyczne także są pozytywne, plastiki są przyjemne w dotyku, spasowanie na odpowiednim poziomie. Brak zastrzeżeń.
Ok, ekspres postawiony, przyszła pora na pierwsze uruchomienie i test. Naciskam główny włącznik, ekspres ożywa. Ustawiam język i potwierdzam użytkowanie ekspresu razem z filtrem. Zakładam filtr w zbiorniku na wodę i ruszam pod kran. Woda uzupełniona, zbiornik zainstalowany, ekspres przechodzi proces płukania. Po wszystkim musimy tylko uzupełnić zbiornik na ziarna kawy….i możemy zacząć kofeinową przygodę 🙂
Na ekranie pojawiły się ikony obrazujące rodzaje kaw, które możemy przygotować. Kręcąc prawym pokrętłem możemy zdecydować jakiej konkretnej kawy chcemy się napić. U mnie pierwszy wybór padł na Café crème. Lewe pokrętło służy do wyboru ilości kawy w mililitrach, jaka ma się znaleźć w naszym kubku. Dodatkowo, gdy je wciśniemy możemy wybrać moc kawy – domyślnie ustawiona jest na średnią, ja zazwyczaj podkręcałem na pełną moc. Taka kawa mi najbardziej smakowała.
Kawa wybrana, moc i ilość ustawiona. Pozostaje tylko wcisnąć prawe pokrętło, którym startujemy cały proces. Młynek zaczyna pracować, po chwili rusza zaparzacz a kawa leci do szklanki. Kilka sekund i możemy delektować się kawą. Gdy wyłączymy ekspres po zrobieniu kawy, automatycznie przejdzie on jeszcze przez proces czyszczenia.
Obsługa ekspresu jest bardzo prosta, żeby nie powiedzieć dziecinnie prosta. Od włączenia ekspres informuje nas krok po kroku co mamy zrobić, czy należy płukać ekspres, dolać wody, dosypać ziaren kawy czy usunąć fusy i wyczyścić tackę ociekową. Samo przygotowanie kawy to w zasadzie przekręcenie pokrętła i jego wciśnięcie, zajmuje to dosłownie kilka sekund. Gdy prosiłem kogoś kto pierwszy raz miał styczność z tym modelem, żeby przygotował kawę, to nie zajmowało mu zbyt wiele czasu, żeby „rozgryźć” jak to działa.
Jak już wspominałem, młynek w tym modelu jest ze stali nierdzewnej i pewnie wielu z Was zastanawia się czy jest głośny? Już śpieszę z odpowiedzią. Według mnie młynek jest akceptowalnie cichy, oczywiście jak na młynek ze stalowymi żarnami. Spokojnie możemy przy mieleniu prowadzić konwersację. Zdarzyło mi się też przygotowywać kawę, gdy domownicy jeszcze smaczne spali..i nie obudziło to ich, więc mogę stwierdzić, że jest ok 😉
Spienianie mleka – kawa z puszystą mleczną pianką ma swoich wielbicieli. Przypada do gustu zwłaszcza płci pięknej, ale i PanAGD nie pogardził taką odmianą kawy. Wypiłem trochę capucciono i nigdy nie miałem problemu ze słabo spienionym mlekiem, pianka zawsze wychodziła puszysta i miała odpowiednią temperaturę. Sam system spieniający jest bardzo prosty i ogranicza się w zasadzie do gumowego wężyka, który wkładamy np. bezpośrednio do kartonika z mlekiem. Proste i skuteczne rozwiązanie.
Po każdorazowym zrobieniu kawy z mlekiem, ekspres przeprowadza proces czyszczenia spieniacza. Pozwala to zachować odpowiednią czystość wszystkich elementów odpowiadających za spienianie mleka. Jeśli jednak coś się zapcha czy zaschnie to bez większego wysiłku możemy dostać się do zabudowanych elementów spieniacza w celu ich wyczyszczenia. Wystarczy ściągnąć plastikową klapkę z dozownika kawy i już mamy przed sobą dyszę spieniacza, którą możemy wyciągnąć i umyć.
Apros czystości. Nie zapominajmy o zaparzaczu, który też raz na jakiś czas musimy wyciągnąć i wyczyścić. Wyciąga się go bardzo łatwo, nie trzeba kombinować czy obawiać się, że coś się zepsuje lub wyłamie. Sama konstrukcja zaprzacza jest podobna jak w Miele czy Boschu…żeby nie powiedzieć taka sama, a to dobre i sprawdzone typy.
Podsumowując
Ekspres Nivona 779 spełnił moje kawowe oczekiwania i przypadł do gustu pod wieloma względami. Przez ponad 200 przygotowanych kaw nie sprawił ani razu problemów. Kawa zawsze wychodziła smaczna, mleko zawsze było odpowiednio spienione. Wcześniej pijałem kawę z kawiarki, z Aeropressu, przez jakiś czas z kapsułek. Każde z tych rozwiązań miało swoje atuty, ale z żadnego nie udało mi się uzyskać takiego smaku kawy, żebym mógł powiedzieć – to jest to. Nivonie to się udało.
Nie chcę, żeby ten wpis wyglądał jak piękna laurka wystawiona Nivonie, ale ciężko mi się do czegoś doczepić. Jest to po prostu produkt bardzo dobrze przemyślany, tak samo dobrze wykonany i dający spore możliwości przy zaparzaniu kawy.
Za co jeszcze polubiłem ten model:
Z testowanym ekspresem będę jeszcze miał do czynienia i co jakiś czas postaram się dodać nowe spostrzeżenia.
A byłbym zapomniał. Ekspresem możemy sterować również smartfonem przy pomocy dedykowanej aplikacji. Jednak przez cały czas jak miałem ten modelu u siebie nie użyłem apki ani razu. Nie miałem takie potrzeby. Po co komplikować proste rozwiązania? 😉 ale obiecuję, że jeszcze potestuję jak to działa i dam znać.
Ekspres Nivona 779 znajdziesz w:
Masz pytanie o ten model ekspresu? Zapraszam do komentowania i zadawania pytań poniżej.
Nie kupujcie NIVONY . To strzał w kolano . Dostałem w prezencie i żałuję. W reklamacji trzy razy . Kupa żeby nie powiedzieć guw…. Masakra nie polecam
No widzi Pan, a moja natrzaskała już kilka tysięcy kaw i kto ma rację? 🙂 Zazwyczaj kasuję opinie jak Pana powyższa, bo nie zawiera podstawowych informacji z jakiego powodu trafia do serwisu, ale tutaj daje Panu fory i puszczam w eter.
Dzięki Panu wybrałam pralkę, a teraz czas na ekspres 🙂 Czy od czasu testowania jakiś inny ekspres skradł Pana serducho?? 🙂 Czy nadal polecałby Pan ten ekspres. Sama przeczytałam już milion informacji o ekspresach, (zastanawialam się nad Siemensami z serii eq6 s500 lub s700) i idąc kolejny raz obejrzeć ekspres model Nivona 779 model mnie zainteresował. Niektórzy piszą komentarze, że kawy mleczne nie są ciepłe, ze jest problem z temperaturą ?Potwierdza to Pan ?Ktoś pytał też o mleko, czy wybierając funkcję spienione mleko jest ono faktycznie ciepłe takie do kakao 🙂 ?
Ekspresy Boscha/Siemens oraz Nivony w dużej mierze opierają się na tym samym systemie zaparzającym, także każdy z nich będzie ok. Testowałem jakiś czas temu TE657319RW i na pewno pod kątem możliwość ustawień parzenia kawy wypada trochę lepiej od Nivony. Jakby się zagłębić w temat, to i Nivona i BSH mają swoje atuty czy ciekawsze rozwiązania. A no i plusem Siemensa jest młynek ceramiczny, a dokładniej jego cichsza praca, w tym aspekcie wygrywa. Niby ceramika jest słabsza od stali, ale już od dawien dawna nie miałem na serwisie ekspresu, który by miał walnięty młynek ceramiczny.
W temacie temperatury kaw mlecznych czy samego spienionego mleka nie zauważyłem problemów ze zbyt niską temperaturą. Jak nie zapomnę to jutro spienię mleko i sprawdzę termometrem jaka jest temperatura 😉 Proszę się tylko przypomnieć 🙂
A co Pan Powie na temat 821 bo ostatni jakaś duża akcja promocyjna na ten model we wszystkich autoryzowanych punktach
Nivona 821 kosztuje od dłuższego czasu podobnie, czyli ok. 3000-3200 zł. Sama konstrukcja bardzo zbliżona, jak nie taka sama jak w 779. Różnica głównie polega na wyciszonym młynku i większym wyświetlaczu. Reszta bardzo podobna.
W expresach serii 8 można jednocześnie zrobić 2 kawy mleczne, czego w serii 7 nie ma. Za to w serii 7 jest sterowanie smartfonem, a w serii 8 nie ma.
Witam. Czy można do kawy latte użyć mleka podgrzanego. Żeby kawa była gorąca?
Witam,
W teorii można, w praktyce nie wiem na ile spieni się mleko. Dzisiaj postaram się zrobić szybki test 😉
Dzień dobry,
Czy podany model ma możliwość anulowania procesu parzenia kawy? Chodzi o to, czy jak wybiorę zbyt dużą ilość kawy, a dam za mały kubek to czy mogę w odpowiednim momencie wyłączyć proces, żeby kawa się nie przelała z kubka?
Dzień dobry,
Jak najbardziej jest opcja anulowania procesu parzenia kawy 🙂 wystarczy ponownie wcisnąć przycisk, który uruchamia parzenie – czyli patrząc od przodu – ten z prawej strony 😉 wtedy ekspres kończy proces, a reszta naparu ląduje w tacce ociekowej.
Tak, jest możliwość przerwania procesu w każdym momencie.
Mam jeszcze jedno pytanko,co do obsługi tego ekspresu,z której strony wlewa się wodę?
Zbiornik na wodę znajduje się z lewej strony. Można go wyciągnąć i nalać wodę bezpośrednio z kranu – pod warunkiem, że mamy założony filtr albo mamy dobrą jakość wody 😉
Bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi!:-)
Dzień dobry!czy w tym ekspresie mogę przygotować sprawnie samo latte, a nie latte macchiato? Czy wybierając sama opcję spienionego mleka można wybrać jego ilość?i ostatnie pytanie czy jest opcja wyboru gorącego mleka,żebym nie musiała dzieciom osobno gotowac:)z góry dziękuję
Dzień dobry 🙂
W ekspresie nie ma opcji samego latte, ale nie jest problemem, żeby przygotować taką kawę samemu. Wystarczy wybrać espresso, a później wybrać opcję „Ciepłe mleko”, które tak na prawdę jest mlekiem spienionym i dodać do espresso. Ilość spienionego mleka możemy dowolnie regulować od 40 do 360 ml.
Jeśli dzieci lubią spienione mleko to jak najbardziej 😉 ale obawiam się, że nie oto chodzi i bez gotowania w garnku się nie obędzie 😉